Archiwum listopad 2003


lis 29 2003 Bez tytułu
Komentarze: 7

On. Bryka za ćwierć miliona złotych, udane relacje damsko-męskie, zajebiste perspektywy. Ja - spierdolone relacje z wiadomo kim, spierdolone relacje z połową rodziny, za chwilę stracę zdolność do regulacji zobowiązań krótko i długoterminowych -  to się chyba bankructwo nazywa. Wyroki wiszą mi nad głową i tak naprawdę jedyne co dobrze ostatnio robię to się miotam. Wyjścia znaleźć nie potrafię. To co napisałem powyżej nie jest efektem zawiści. To brzydka cecha i jej nie mam. Po prostu wygląda na to, że to jest gra o sumie zero. Jeden bierze wszystko, drugi zostaje z niczym. Plus z minusem się znosi i mamy zero.

Chyba mnie coś dopada. Żołądek cyrkuje jak ta lala, serducho napierdala, ogólne samopoczucie złe. Niby badania mam okej, ale żeby to się nerwicą nie skończyło. Ja, ten któremu nigdy nic nie doskwierało, nie mogę złapać luzu. Kurwa mać. Źle mi. Napięty jestem. Plecy twarde, dopbry masaż rozluźniający by się przydał, ale sam sobie go nie zrobię. Szkoda.

bmp : :
lis 28 2003 Bez tytułu
Komentarze: 3

Nie mogę powiedzieć, że jest jakoś nadzwyczajnie. Rozprawa się odbyła, zrobiono ze mnie bandytę i złodzieja. Jakaś pierdolona paranoja. Ja jestem z innej bajki do ciężkiego chuja. Niestety część ma to w dupie i nie wiem na co patrzy to pierdolone społeczeństwo. Zawiść, złośliwość i szkodnictwo innym ludziom, to to czy się szanowani obywatele tego kraju charakteryzują. Następna rozprawa tuż przed Bożym Narodzeniem. Wsadzić mnie nie wsadzą, ale gdyby tak się zdarzyło, to muszę przyznać, że nie ma lepszego terminu niż Wigilia.

Mój wieloletni przyjaciel się nie odzywa długi czas. Powód? Wiadomo. Przyjaźnie kończą się  (lub ulegają zawieszeniu) przez dupę. Nigdy na to nie pozwolę. Nie rozumiem bab m.in. z tego powodu. Oczywiście chór zaraz zaprzeczy, ale fakty są inne. Bardzo często jest tak, że niestety kobieta nie cierpi najlepszego przyjaciela swojego mężczyzny. Powód? Wiadomo. Konkurencja i baba czuje się zagrożona o  ilość spędzanego czasu. Niepotrzebnie, bo potem facet marnieje w domu i aż go wkurw dopadnie i wtedy po chuju. A tak można przecież czasami wypuścić z domu niech z kumplem poszaleje, niech się upiją. Babie nic się z tego powodu nie stanie, a facetowi tylko lepiej. Moja jak chciała, to szła ze mną. Zawsze chciała. Ja nie miałem nic przeciw. Nie waliłem w pręta, nie wychodziłem poderwać i bzyknąć na boku, to nie miałem oporów, żeby szła ze mną. Ale też nie zmuszałem. Jak mnie nie brałą ze sobą, to się nie awanturowałem, tylko grzecznie szedłem spać. Pewien członek rodziny też się nie odzywa ostatnio (chociaż nie on jeden, moja matka również się nie odzywa). Ten ktoś nie odzywa się, bo niczego nie potrzebuje, ale odezwie się. Będzie potrzebował kasy, to się odezwie tak jak miesiąc temu. I tak sobie leci to życie. I ktoś mi dzisiaj pierdolił, że mnie nie rozumie i w pale się tej pani nie mieści jak to jest, że jeszcze gdzieś tam jest Pepe. I niech mnie kurwa nie rozumie. W dupie to mam. I próbowałem sobie jakoś układać, ale nie wychodziło, bo wspomnienia odżywały i może za którymś razem się uda, bo Pepe chyba jednak ma mnie w dupie tak głęboko, że się nie wygrzebię.

bmp : :
lis 21 2003 Bez tytułu
Komentarze: 9

Wziąłem saunę, potem zimny prysznic. Obejrzałem "Blues Brothers". Drinka sobie nie zrobiłem. Teraz będę czekał aż coś dobrego się przyśni, choć wiem, że nie doczekam. Za tydzień pierwsza rozprawa. Równo za tydzień. Ekscytujące siedem dni mnie czeka.

bmp : :
lis 19 2003 Bez tytułu
Komentarze: 8

Wspomnienia odżywają. Kłopoty się piętrzą, a stosunki z otoczeniem pogarszają się.

bmp : :
lis 12 2003 Bez tytułu
Komentarze: 9

Sąd Rejonowy w Giżycku V Wydział Grodzki                                               bmp

                                                                                                                     Ul. .........

                                                                     

 

WEZWANIE

 

Sąd rejonowy w Giżycku wzywa Pana/Panią do stawiennictwa w charakterze oskarżonego na rozprawę główną, która odbędzie się XX listopada 2003 r. o godz. XXXX w Sądzie Rejonowym w Giżycku przy ul. Gdańskiej 11 nr ... w sali nr ... w sprawie własnej.

 

Sekretarz Sądowy

 

Zajebiście.

 

bmp : :
lis 05 2003 Bez tytułu
Komentarze: 5

To miałem dzisiaj zajebisty sen. Zabiłem brata. Mój mózg urządza mi piękne projekcje. Ciekawe czego to jest wynikiem.

bmp : :
lis 02 2003 Bez tytułu
Komentarze: 6

Tradycyjnie się zajebałem. Miałe dzisiaj napisać więcej, ale niestety organizm nie pozwala. Takie życie. Jak kiedyś wytrzeźwieję, to się wynurzę. Nie dzisiaj, bo w literki nie mogę trafić. Ciągle jednak kocham, tyle że nie wiem kogo.

bmp : :