Komentarze: 5
Kiedyś czytałem wywiad z Bagsikiem. Ów prawy człowiek wyznał tam, że jeździł trasę Warszawa - Cieszyn w jakieś dwie godziny z hakiem. Wtedy nie wierzyłem. Przyszedł jednak czas, że uwierzyłem. W sumie niedawno udało się z Cieszyna do Wawy dojechać w 2.25. I pewny jestem, że da się szybciej. W kilku miejscach zwyczajnie odpuściłem. Kolejny mądry wynik na moim koncie. Spacer po krawędzi.