Archiwum 31 lipca 2004


lip 31 2004 W tubę dałem od niedzieli do piątku włącznie....
Komentarze: 5
W tubę dałem od niedzieli do piątku włącznie. Piękny okres. Śpię mało, palę i piję dużo. Prawie nie jem. Nie jest źle. Noc w noc nawalony jak patefon. Dzisiaj mam przerwę, gdyż w nocy siadam za fajerę na jakieś 15 godzin. Na bani mógłbym nie dojechać. Głupio by było, przecież jeszcze tyle gorzały przede mną do wypicia. Wszystkie wódki tego świata mocne są, lecz wypijemy je.
bmp : :