Archiwum 09 maja 2003


maj 09 2003 Bez tytułu
Komentarze: 3

Musiałem wejść na bloga mego, gdyż nie pamiętałem co napisałem w nocy. Nastąpiła luka w pamięci. Oczywiście podpisuję się obiema rękami pod poprzednią notką. Może tylko nie do końca pod tym zwracaniem się o radę, ponieważ tak naprawdę nikt nie jest w stanie dać tej właściwej. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, że Pepe już nie wróci. Nie chcę się z tym pogodzić. Gdybym tylko wiedział, że jednak mogę coś ugrać. Nie rozumiem jej postępowania i zrozumienie to nie będzie mi prawdopodobnie nigdy dane. Tak myślę. Ciekawe co ona o mnie myśli. Czy zastanawiała się nad daniem mi szansy i jakie argumenty przeważyły, że jednak jej nie dostałem. Przecież oprócz sporej dawki wad mam jakieś zalety. Muszę mieć skoro „męczyła” się ze mną przez pewien czas. Co się kurwa stało? Tak bardzo mi do niej tęskno. Nie mogę się skoncentrować na ważnych rzeczach, ponieważ Pepe dominuje moje myśli. Jeden jest rezultat tej całej sytuacji – trzymam zajebisty dystans do kobiet. Nie dopuszczam ich do mnie na niebezpieczną odległość. Ma problem moja nowa koleżanka i pewnie się wycofa w którymś momencie. Nie dbam o to. Ja chcę tylko Pepe. Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku moje Kochanie. Nie mogę sobie darować, że to co było między nami się spierdoliło na amen. Poproszę o moc sprawczą i wtedy to naprawię. Potrzebuję jednak z Twojej strony choć troszeczkę pomocy, a wtedy stanę na głowie. Kocham Cię Pepe.

bmp : :
maj 09 2003 Bez tytułu
Komentarze: 7

I ponownie się ubzdryngoliłem jak ta lala. Życie nie jest lekkie. Gorzała była grana cały wieczór plus kilka piwek. Muszę przyznać, że forma mi zwyżkuje. Nie jest to chyba dobry zwiastun. Jebać to. Zanim wódka mnie zniszczy, to zabawię się co moje. Pepe wróć to nie będzie wczesnego finału. Wiem, że nie wróci i boli mnie top zajebiście i ciężko mi się z tym pogodzić i kiedy poznaję nowe koleżanki to ciągle mam ją przed oczami. Czyż nie jest to chore? To jest jak najbardziej chore. Zacznę się leczyć tylko wróć. Teraz pytanie do pań. Jak zrobić żeby wróciła? Zrobię wszystko. Część pań zna moją historię i może jest w stanie cokolwiek poradzić steranemu cholerykowi. Skończę się. Marzę o tym żeby wróciła. Na dzisiaj nie mam większego marzenia – zrezygnuję z pozostałych. Zaraz będzie rok – to nie jest normalne. Jak to kurwa działa? Zarzucono mi, że nie okazuję uczuć, a już rok się męczę i nie przewiduję szybkiego uspokojenia. Żadnego tak naprawdę nie przewiduję. Pepe gdzie Ty jesteś i co robisz? Kurwa mać. 

bmp : :