Archiwum 04 października 2006


paź 04 2006 Bez tytułu
Komentarze: 5

Coraz więcej rzeczy się o sobie dowiaduję. Okazuje się, że jestem wykształciuchem. Należę do łże-elit. Moim naturalnym środowiskiem jest szara sieć. Układ nie jest mi obcy. Jestem ZOMO-wcem. Co ja na to? Ja na to następująco: pierdolę Aleksandra Kwaśniewskiego, pierdolę Leszka Millera, pierdolę Włodzimierza Cimoszewicza, pierdolę Jerzego Jaskiernię, pierdolę Józefa Oleksego, pierdolę Jacka Kurskiego, pierdolę Lecha Kaczyńskiego, pierdolę Antoniego Macierewicza, pierdolę Jarosława Kaczyńskiego, pierdolę Przemysława Edgara Gosiewskiego, pierdolę Ludwika Dorna, pierdolę, pierdolę Zbgniewa Wassermana. Pierdolę również wielu innych. Wieczorami, gdy wrócę z roboty, gdzie ciężko haruję na chleb, czytam o tym, co się dzieje w mojej ukochanej Ojczyźnie. Czytam, że wzrost gospodarczy jest efektem działań obecnego rządu. Czytam także, że prognozowana do oddania w 2007 roku ilość sześciu kilometrów autostrad jest winą poprzedniego rządu. Może kurwa byście chłopcy ustalili wersję wydarzeń? Coś mi tu kurwa nie gra. Ja też chętnie przyznaję się do sukcesów, a o porażkach wolę milczeć. SLD oczywiście robiło to samo. Dlatego dostali w dupę w wyborach. Chociaż oczywiście nie tylko z tego powodu. Chciałbym przypomnieć wszystkim frajerom z obecnego rządu i wszystkim, którzy się znajdą w przyszłym. Otóż to, co się dzieje w pierwszym okresie po objęciu władzy zawsze jest „sprawką” poprzedników. Na miłość boską przecież miała być odnowa moralna, a nie powtórka. Nie głosowałem ani na poprzedni rząd ani na obecny. Dlatego nie muszę sobie pluć w brodę. Czytam także, że obecna koalicja chwali się pozbyciem przestępców ze swoich szeregów. Gratuluję. Niech mi ktoś jednak odpowie na pytanie: Kto ich tam kurwa zaprosił? Może ja? A może Alojzy Bąbel? Czytam o demonstracjach zaplanowanych na siódmego października. Aktualnym się zdaje być coś co kiedyś mówiłem. Mianowicie – Myślałem, że moje pokolenie już na barykady nie pójdzie. Czy nikt w tym pierdolonym kraju i przy okazji w mojej ukochanej Ojczyźnie nie zdaje sobie sprawy z zadań, jakie stoją przed rządem? Może więc kurwa przypomnę. Otóż każdy jebany rząd, jak sama nazwa wskazuje, ma za zadanie zarządzać krajem. Nie kurwa szukać złodziei, oszustów i tropić szpiegów. Od tego są inne instytucje. Albo mnie się kurwa wydaje. Zawsze mi się wydawało, że wywiad, kontrwywiad, CBŚ, policja i prokuratura jest od tego. Widocznie byłem w jebanym błędzie. Jestem wyszktałciuchem w trzecim pokoleniu. Mało tego. Jestem synem osoby, która dostała świstek o następującej treści: „Na podstawie art. 217 2 pkt. 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071), w związku z wniesieniem przez Pana ………………………. pytania, o którym mowa w art. 30 ust. 2 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 roku o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodnie przeciwko Narodowi Polskiemu, (Dz. U. nr 155 poz. 1016, z 1999 r. Nr 38, poz. 360 oraz z 2000r. Nr 48 poz. 553), zaświadcza się, na podstawie posiadanych i dostępnych dokumentów zgromadzonych w zasobie archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, że Pan ……………………… jest pokrzywdzonym w rozumieniu art. 6 w/w ustawy.” Osoba, o której mowa ma zbliżone poglądy do moich. Różnica jest taka, że nie przeplata swoich myśli kurwami i chujami. Te wspólne poglądy są następujące: politycy wypierdalajcie z gospodarki i dajcie żyć. Nie wpierdalajcie się w sfery, gdzie nie powinniście. Sfery jak wojsko, policja, służby, zawieranie umów międzynarodowych, polityka zagraniczna, służby imigracyjne, koncesje na produkcję broni, walka z przemytnikami narkotyków są wasze. I kilka innych, których nie wymieniłem. Odpierdolcie się jednak, z łaski swojej, od całej reszty i dajcie ludziom funkcjonować w zgodzie z własnym sumieniem. Wolę kraje, gdzie rynek weryfikuje umiejętności i wiedzę jednostki, a nie koncesje i pozwolenia. Jesteś dobry, to robisz. Chujowy masz performance, to spierdalaj. Krótka piłka z mojej nikczemnej strony. Nikczemnej, gdyż nie doceniam dokonań pierwszego tropiciela szpiegów, zajebistego manipulatora, niewyraźnego szefa i patetycznego zarządcy. Kto kumaty, ten nazwiska sobie dopowie. O pierdolonej gospodarce nikt nie pamięta. Kluczem do jakiegokolwiek sukcesu, jakiegokolwiek państwa jest gospodarka. Tak się rodzi dobrobyt kraju. Serdecznie pierdolę każdego kto ma inne zdanie. Jeśli dobro ukochanej Ojczyzny leży mu na sercu, to kombinuje podobnie do mnie. Proszę zwrócić uwagę, które kraje w świecie się liczą. Te kraje, które mają broń atomową albo/i silną gospodarkę (zdrową). Na broń nuklearną nas nie stać i jej nie potrzebujemy. Dlatego rekomenduję drugą opcję. Na koniec – Jeśli w jakiś sposób znieważyłem głowę jakiegokolwiek państwa lub urzędnika państwowego któregokolwiek z państw, to poczekam na przedawnienie i wtedy dopiero wrócę. W dupę mnie pocałujcie chłopcy z KGP, CBŚ, CBA, ABW, ABZ, MON, byłego UOP, byłego WSI i z innych zajebistych skrótów. Do jednego z tych skrótów mnie werbowaliście i chuj wam na imię. To pisałem ja, bmp, wykształciuch, ZOMO-wiec, łże-elita, szara sieć układ i degenerat trzeciej klasy. Wkurwiony jestem tym cyrkiem.

bmp : :