Komentarze: 2
Do końca roku kalendarzowego będę pracował dla obencego chlebodawcy. Mimo tego, że plan ten istnieje już kilka miesięcy, to się nie obijam. Na dodatek na dowidzenia szykuję dla firmy duży strzał. Bardzo się będę cieszył jeśli wyjdzie. Niech mnie dobrze zapamiętają. Czasem się wkurwiałem na współpracowników, czasem było dobrze, czasem dałem z nimi w trąbę. Dobry team to był. Bez walenie w pręta. Wszyscy tyraliśmy. Góra czasem nas wkurwiała, ale robiliśmy swoje. Na mnie jednak już czas. Starczy mi. Czas na coś nowego, gdzie się bardziej rozwinę i więcej zarobię. A ostatni strzał będzie spory.