Archiwum 25 listopada 2004


lis 25 2004 Bez tytułu
Komentarze: 3

Coś Ty sobie bmp kurwa wyobrażał? Nie wiem. Dochodzi 1800 czasu właściwego. Trzyczwórkę mam pod ręką. Sok też mam pod ręką. I tak do końca weekendu. Z przerwami na jakieś obowiązki, gdyż zawsze takowe się pojawiają. Trzeba pisać, czytać, knuć, informować, obmyślać chytre strategie i przebiegłe plany. A w przyszłym tygodniu szkolenie. Czyli co? Co się dzieje na szkoleniach, po etapie teoretycznych bredni? Oczywizna. Wali się wódę w hotelu. Bitte sehr. Herzliche Willkommen. Was wollen Sie trinken? Herr Ober, ich will eine Glasse Wodka haben. Ist es moglich? Naturlich Herr bmp. Also bitte - hab' ich gesagt. Das Abend in dem Hotel ist immer ausgezeichnet. Und dann, am morgen werde ich Kopfschmerzen haben. I tak kurwa trzy dni wieczorową porą. W przyszłym jednak dopiero tygodniu. A teraz czas przeczytać raporty i badania pod setkę z sokiem na lodzie. Albo setkę mnożoną przez kolejne liczby naturalne.

bmp : :