Komentarze: 5
A teraz miśki zdradzę Wam sekret. Otóż tajemnica dobrego drinka jest następująca – wódki, ginu, żubrówki, whiskey lub burbona musi być w szklance więcej niż coli, soku lub też innego świństwa. Bo tylko wariat pije pół. Bo nie ma pustych przelotów. Czuję, że nadchodzi fala i tylko Pepe brak, więc fala będzie łamana i krótka – taka jest najchujowsza, gdyż wtedy choroba morska daje o sobie szybko znać i prawie każdego łamie. Jednakże bmp jest mistrzem pierwszego kroku bokserskiego i nie ma takiej fali co by go złamała, choć czasem rzyga. Wygląda na to, że sam siebie zniszczę, ale zrobię to z klasą. Kolego wtn, wnioskuję, że jesteś ze Śląska – będę tam prawdopodobnie w czwartek i spędzę kilka dni. Bo tylko wariat pije tylko pół, a ja nie jestem wariat.