Przecież jesteś tak błyskotliwą osobą, że w ciągu jednego dnia powinno się dać wyszerpać nawet ze dwie miski pomyj. Naprawdę ktoś tu kogoś nie docenia. Samych kolorowych Misiu.
bubsi
27 września 2005, 22:47
toudi obiecuje ze sie postara wkurwić Księciunia do zieloności. a teraz polozy sie w swoim barłogu bo jutro musi zarobic na miske pomyj.
Będę za Ciebie trzymał kciuki. Może jutro Ci się uda. Wyznaję zasadę, że zawsze trzeba próbować. To już pewnie wiesz. Odpowiednia wytrwałość i może uda Ci się mnie wkurwić do białości. Znam jednak tylko trzy takie osoby wśród tych, z którymi skrzyżowały się moje ścieżki.
Gdyż rozumiesz to co dokładnie czytasz, a nie to co jest Ci przekazywane. Jeśli czytć to wprost, to też bym płakał nad swoim losem.
Natomiast ciągle nie udaje Ci się wyprowadzić mnie z równowagi.
bubsi
27 września 2005, 22:36
po przeczytaniu tego komentarza straciłem wladze w palcach. rosleś ale teraz w moich oczach upadles. c u
Powiedz mi co ma jedno do drugiego. Ja piszę, że nie mam powodu, by kłamać. A Twoje zarzuty są dla mnie śmieszne. Ty mi na to, żebym wyłączył opcję komentarze.
bubsi
27 września 2005, 22:23
widze ze krotka była Twoja radosc. jak nie chcesz zeby ją oceniać to wylacz opcje \"komentarze\".
Sentyment to sentyment. Nie wiem skąd teza, że sentyment ogranicza się tylko do czegoś/kogoś wartościowego. Czy wartościowa? Nie Tobie to oceniać. TO moja sprawa.
bubsi
27 września 2005, 22:17
chyba \"po tej ziemi\". a sentyment to sie ma do kogos wartosciowego, czego po przeczytaniu tego bloga nie moge powiedziec o jego głownej bohaterce.
Natomiast ciągle nie udaje Ci się wyprowadzić mnie z równowagi.
Dodaj komentarz