Archiwum 02 lutego 2008


lut 02 2008 ...
Komentarze: 7

Kawalerem w XXI wieku jest być łatwo. Kilkaset lat temu zmuszony bym był do codziennego wpierdalania dania typu tatar. Z tego co akurat bym upolował. A tak idę sobie do sklepu i kupuję mrożoną lasagne, którą przy pomocy mikrofalówki w 10 minut przyrządzam. Do tego flaszka wina i nie dość, że jest sycąco i kulturalnie, to jeszcze baśniowo. W ten oto sposób uda mi się pokonać sobotę i płynnie przejść od popołudnia do łóżka. Z czasoprzestrzenią nie jest łatwo, ale stosuję wszelkie możliwe środki. Do łóżka książka o dobrej praktyce morskiej i CNN w tle na dobranoc. Niezwykle interesująco.