cze 02 2004

Żeby nie było niedomówień. Poprzednia...


Komentarze: 9
Żeby nie było niedomówień. Poprzednia notka, gdzie dałem lekki upust na temat płci w stosunku do mnie przeciwnej, nie wynika w żaden sposób z zawodu miłosnego lub też nieudanej próby bzyknięcia kogoś. Po prsotu w ciągu 24 godzin dwie zupełnie niezależne od siebie baby doprowadziły mnie do furii swoim postępowaniem. Szowinistą z natury nie jestem i daleko mi do tego. Niestety mam chyba niefart, bo co spotkam babę na swojej drodze (niekoniecznie potencjalną partnerkę - po prostu jakąś dowolną kobietę), to się kurwa nie można dogadać, nie można zrozumieć postępowania. Nie chodzi tu o ich reakcje na moje niezrozumiałe postępowanie, ponieważ ja nie zdążam zrobić czegokolwiek, a druga strona już podejmuje kroki i decyduje nie mając pełnej bazy danych. Przecież to może wkurwić do białości, nieprawdaż?
bmp : :
iwcia_iwon
08 czerwca 2004, 19:56
jakos nie zrozumiałam co tamta baba zrobiła, że cię w... do białości, w końcu to ty nie nadążasz
08 czerwca 2004, 09:38
e tam
04 czerwca 2004, 21:45
...przepraszam bmp, za chwilę wyjeżdżam i mam ostatnio trochę kłopotów, odezwę się w poniedziałek ... jakby co, to pocztę odbieram regularnie...
K_P
04 czerwca 2004, 20:13
Prawdaz, Bmp, prawdaz, ale zauwaz, ze nie tylko baby cierpia na ta przypadlosc.
03 czerwca 2004, 22:08
wiem, ze to zadne pocieszenie, ale mnie tez ostatnio wkurwiaja tylko baby, a sama jestem baba
03 czerwca 2004, 11:22
...a mnie dwóch facetów...
an
03 czerwca 2004, 08:58
no chyba, niedomówienia suxx
02 czerwca 2004, 23:41
a moze, to dziala w kazda strone
02 czerwca 2004, 23:16
Nierozumiem. Poprosze notke po babsku.

Dodaj komentarz