wypiję z Tobą jeszcze raz...
Komentarze: 10
ostatni raz; chyba zmęczę tę flaszkę; ze względu na brak innych trunków w zasiegu ręki piję wino; wino zrobione przeze mnie z wingron co je sam sadzilem (piekna skladnia); normalnie moje chamskie podniebienie nie toleruje wina, a plebejski żolądek tym bardziej; skurwysyny wrzody; za tp goudeczka mi nie szkodzi, a wręcz robi dobrze; piweczko też mi pomaga, lecz ze względu na to że jestem wypity nie mogę już pojechać po coś innego i stanęlo na winie; nawet nie wiedzialem, że takie dobre robię i mocne naturalnie; pod peta smakuje naprawdę wyśmienicie; ach ten bukiet, barwa i reszta tych pierdól tak przez koneserów zachwalanych; jeszcze mnie ten patol mandatu męczy ale już przechodzi; nie zaplacę skurwielom; może bylo mocno szybko, ale za to nie bylo niebezpiecznie i niech się odpierdolą; lapcie chuje tych co na bani jeżdżą a nie porządnych obywateli co się czasem zapomną; buźka;
Dodaj komentarz