gru 20 2002

ważne definicje;


Komentarze: 7

poni żej zamieścilem kilka ważkich definicji; dopiero dzisiaj, ponieważ wczoraj znacznie przedobrzylem; obudzil mnie kac, caly dzień mnie skurwysyn katuje; wyskoczylem na dwa piwka do zaprzyjaźnionego lokalu, ale nie udalo się przy dwóch pozostać; znaczy lyknąlem dwa jak mlody pelikan, aby następnie zakosztować rozkoszy związanej z konsumpcja wódki czystej w ilościach znacznych; tak jakoś wyszlo, że z barmanem (mial akurat wolne, ale niektórzy zboczeńcy lubią siedzieć w pracy jak mają wolne) wytrąbiliśmy dwa razy po trzy cztery (jezu jak ja się czuję); tempo bylo mordercze i dzięki temu nie pamiętam niczego tak mniej więcej już od godziny 23.00, ale wypiliśmy wszystko; potem przeszedlem do glównej sali (też nie pamiętam; mówiono mi tylko o tym), aby po krótkiej chwili wyjść na taras i strzelić z pomidora; naprawdę lubię się poniżyć, ale tak od czasu do czasu; potem mnie polożono na kanapie i obudzilem się o 4.00, więc poszedlem na glówną salę po drinka; z knajpy udalo mi się wyjść 7.15 - mój życiowy rekord; ale obiecuję intensywne starania w celu jego pobicia; to jak wyszedlem to zamiast do domu to do jednej pani pojechalem; muszę przyznać, że na bani jestem wytrawnym kochankiem; dwie godziny potrzebowalem na skończenie; pani byla bardzo z tego zadowolona ; chyba lyknę jakiegos drineczka - trzeba jakoś sklinować, bo czerep rypie, a tu spać trzeba; zeszmacilem się koncertowo; klasyczne upodlenie;

otrzymalem prezent od mego ojca (bylem u niego ostatnio zlożyć mu życzenia, bo się już przed  świętami z nim nie zobaczę); otóż życzyl mi, abym nie przywiązywal zbyt dużej wagi do materialnej strony życia i na potwierdzenie wręczyl mi skarbonkę; chyba go trochę pozajączkowalo;  na chuj mi skarbonka; kolejna rzecz absorbująca kurz; no rozrzutny to on nie jest; ostatnia rzecz jaką można o nim powiedzieć to że jest utracjuszem; może jakiś żarcik jeszcze dodam; hhmm;

Mąż będąc bardzo w "potrzebie" zaczął dobierać się do swojej małżonki, która akurat tej nocy nie miała ochoty na małżeńskie igraszki.
Po kilku nieudanych próbach zapytał:
- Dlaczego nie?
Małżonka wyjaśniła, ze następnego dnia udaje się do lekarza -ginekologa i nie chce, czy raczej, z takich czy innych przyczyn, nie może po czym odwróciła się na drugi bok. Kiedy już zasypiała poczuła, ze maż puka ja w ramie. Zdenerwowana rzuciła:
- Czego?
- A do dentysty jutro idziesz? (hehehehhehheheheheheh; poniżej są jeszcze definicje) 

Harcerz
Dziecko ubrane jak kretyn pod przywództwem kretyna ubranego jak dziecko.

Konsultant
Ktos, kto wezmie zegarek od twojej zony, powie ci która godzina, po czym
kaze zaplacic za informacje.

Dyplomata
Ktos, kto potrafi powiedziec "spierdalaj" w taki sposób, ze poczujesz
podniecenie w zwiazku ze zblizajaca sie wyprawa.

Kolezanka
Osoba przeciwnej plci, która ma "to cos" co powoduje, ze absolutnie nie masz
ochoty sie z nia przespac.

Pesymista
Optymista z bagazem doswiadczen.

Informatyk
Ktos kto naprawi problem o którym nie wiedziales w sposób którego nie
rozumiesz.

Ksiadz
Osoba, do której wszyscy ludzie zwracaja sie "ojcze" oprócz jego wlasnych
dzieci, które uzywaja zwrotu "wujku".

Ból glowy
Szeroko stosowana przez kobiety metoda antykoncepcji.

Intelektualista
Ktos, kto jest zdolny przez ponad 2 godziny myslec o czyms innym niz seks.

Jezyk
Organ seksualny, przez niektórych zdegradowany jedynie do funkcji mowy.

Monogamia
Zrepresjonowana poligamia.

Nanosekunda
Odcinek czasu jaki uplywa pomiedzy zapaleniem sie zielonego swiatla a
facetem za toba zaczynajacym trabic klaksonem.

Nimfoman
Termin uzywany w stosunku do kazdej osoby która chcialaby miec wiecej seksu
niz ma obecnie.

Praca grupowa
Mozliwosc zwalenia winy na inne osoby.

Wiecznosc
Czas jaki uplywa od momentu kiedy skonczyles, do momentu kiedy mozesz wyjsc
od niej z mieszkania.

Latwa
Termin uzywany w stosunku do kazdej kobiety która traktuje sprawy seksu jak
mezczyzna.

Pilka nozna
To, za co wychodza za maz kobiety, zupelnie nieswiadomie.

Hardware
Ta czesc komputera, która mozna kopnac kiedy software przestanie
funkcjonowac.

Inflacja
Powód, dla którego musisz przezyc ten rok za pieniadze jakie zarabiales w
zeszlym.


czas na drynka bo nie wytrzymam; NARA;

bmp : :
21 grudnia 2002, 01:04
Bmp, mail plisss ... :P
A." data-slug="">
A.
20 grudnia 2002, 23:25
dobre te definiecje :o)))))))
20 grudnia 2002, 23:13
Zdecydowanie polecam drugie wyjście - przysporzysz mniej problemów... Zapomniałam dodać poprzednio - fajny żarcik :P.
20 grudnia 2002, 23:06
tylko dwa? forma mi spada; tragedia; chyba czas się powiesić; a może lepiej zapić? tak to wolę; heh; nara;
20 grudnia 2002, 23:01
Proszę, wyrabiamy się, tylko dwa przekleństwa w całej notce :P:P:P. Poza tym... smacznego drinka ...
K_P
20 grudnia 2002, 22:52
Kaleka - sprawny inaczej, Bialy - kulturowy opresor itepe itede. Zajebista ta strona. No wiesz, rzeczpospolita.
20 grudnia 2002, 22:48
;)))))))))) itd....

Dodaj komentarz