cze 23 2006

Bez tytułu


Komentarze: 7

Pewna para była świeżo po ślubie-dwa tygodnie temu było wesele.
Mąż jakkolwiek wielce w małżonce zakochany, nabrał ochoty by spotkać się ze starymi kumplami i poimprezować w ich ulubionym barze.
Zaczął więc się ubierać i mowi do żony:
-Kochanie wychodzę, ale wrocę niedługo.
-A dokąd idziesz Misiaczku? - zapytała żona
-Idę do baru ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko.
-Chcesz piwo mój ukochany? - żona podeszła do lodowki otworzyła drzwi i zaprezentowała mu 25 rożnych rodzajow piwa z 12 rożnych krajow: Niemiec, Holandii, Anglii i innych.
Mąż stanął zaskoczony i jedynie co zdołał wydusić z siebie to:
-Tak, tak cukiereczku… ale w barze… no wiesz… te schłodzone kufle……
Nie zdążył skończyć, gdy żona mu przerwała:
-Chcesz do piwa schłodzony kufel? Nie ma problemu - I wyjęła z zamrażarki wielki oszroniony kufel.
Ale mąż, choć nieco już blady z wrażenia, nie dawał za wygraną.
-No tak skarbie, ale w barach mają naprawdę świetne i pyszne przystawki… nie będę długo, wrocę naprawde szybko, obiecuje.
-Masz ochotę na przystawki niedźwiadku? - Żona otworzyła drzwi szafki, a tam: słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołykow.
-Ale kochanie… w barze....no wiesz… te męskie gadki, przeklinanie, niewyszukany język
-Chcesz przekleństw moje ciasteczko? Więc pij te kurewskie piwo z jebanego zmrożonego kufla i żryj te pierdolone przystawki! Jesteś teraz do chuja ciężkiego żonaty i nigdzie kurwa nie wyjdziesz! Pojąłeś skurwysynu?!

Strzeż mnie Panie.

bmp : :
03 lipca 2006, 11:06
wery najs..trzeba krótko trzymać
25 czerwca 2006, 17:47
Niezłe.
qe?
23 czerwca 2006, 22:06
jak to tak ma wygladac to tez sie nie ozenie!
pia
23 czerwca 2006, 21:13
W drugą stronę też się zdarza.
23 czerwca 2006, 19:45
po tym co przeczytałam przypomniało mi się: \"Unikam tych rezolutnych kobiet, których lodówki zaopatrzone są na wypadek gości i które znajdują świeże pieczywo o każdej porze dnia.\" głupie skojarzenie.
_hmm
23 czerwca 2006, 17:21
myslisz, ze kazda zona jest taka? :-)
to ja jestem wyjatkiem... wyjatkowym.
23 czerwca 2006, 17:11
:)

Dodaj komentarz