paź 12 2005

Bez tytułu


Komentarze: 2

Poszedłem kupić coś do jedzenia. Kupiłem pół kurczaka, bochenek chleba, 3 piwa i paczkę papierosów. Mocno kawalersko. Heh.

bmp : :
unit678
13 października 2005, 10:08
brakuje jeszcze serka "fromage".bo on w moim kawalerskim stanie juz dawno na top liście art. drobnych...
13 października 2005, 01:20
Ostatnio jak z kumplami po trzydniowym piciu piwa na okrągło w poniedziałek po 13:00 poszliśmy po coś na śniadanie to okazało się, że wróciliśmy tylko z browarami. Musieliśmy iść potem drugi raz, bo jednak schaboszczakiem i zupką chmielową czlowiek się do końca nie naje (co nie znaczy, że nie może spróbować).

Dodaj komentarz