kwi 13 2003

Bez tytułu


Komentarze: 4

Troszeczkę się zeszmaciłem wczoraj. Pojechałem do znajomego. Tam oczywiście alkohol, jacyś nowi dla mnie ludzie i impreza. Zasnąłem w opakowaniu. Znaczy było dobrze grane. Przebudziłem się kilka minut przed południem. Zacząłem dzień od paczki szlugów i dwóch kaw. I to kurwa było miłe. Kawki zrobiła mi jakaś panna. Dawno żadna kobitka mi nic nie zrobiła tak zupełnie bezinteresownie. Nie musiałem dupy ruszyć z kanapy. To było naprawdę miłe. Panna zajęta i nie w moim typie, ale podobało mi się jej podejście. Łeb mnie napierdala w dalszym ciągu i jakoś nie mam apetytu – kurwa dziwne.

bmp : :
13 kwietnia 2003, 23:12
a mnie sie juz nic nie chce i nie wiem czy to dziwne czy normalne :o))
K_P
13 kwietnia 2003, 18:25
No patrz, mam ciezkiego kaca i MAM APETYT. TO jest kurwa DZIWNE.
13 kwietnia 2003, 17:34
Widocznie jesteś miłym kawalerem.
13 kwietnia 2003, 17:27
... a ja dzisiaj całkiem nieĄle funkcjonuję po wczorajszym ... rano red bulla (czy jak tam to się pisze) ... teraz piwko :)) nawet mnie głowa nie boli...

Dodaj komentarz