Dobra, mosci dobrodzieju, styka tego Gizycka, bo my tu jak te pizdy ostatnie w miescie siedzimy. Przyjezdzaj juz i opowiadaj. Tylko ten, postaraj sie niepoobijany wrocic, dobra? No i nawet Ci smsa wyslac nie moge, bo wnioskuje, ze skoro rabneli Ci telefon, to pewno z karta sim, tak? Ech, zycie...
gdybym wiedzial ze istnieje cien szansy- wlaczylbym... ale dla mnie nie ma nadzieji...teraz moj swiat spierd***l sie calkowicie. bez Niej bylo tragicznie, ale teraz zupelnie nie wiem co robic.
jakie to zycie popieprzone....
Dodaj komentarz