mar 12 2006

There is always space for improvment.


Komentarze: 7

W mysl tytulu ulepszam swoje menelstwo. Menelstwo rozwijam z wlasciwym sobie wdziekim i w tempie przeze mnie pozadanym. Kiedys mialem w zwyczaju byc w miare uporzadkowanym chlopcem. Zawsze umytyty, uczesany. Wszystkie guziki mialem zawsze zapiete. Zawsze bylem skropiony dobra woda i prawie zawsze bylem ogolony. I tak dalej, i tak dalej. W miare uplywu czasu przyzwyczajenia me zaczely ulegac zmianie. Drobnym tego przykladem byl utrzymywany przeze mnie porzadek w aucie. Nie bylem niewolnikiem samochodu i nie mylem go po kazdym deszczu. Auto jednak bylo zazwyczaj w miare czyste w srodku i na zewnatrz. Regularnie bylo odkurzane i kapane. A jesli mialem kogos goscic w aucie, to czestotliwosc wzrastala. Jesli wiadomo kto mial jechac, to tez bylo sprzatniete. Menelstwo zaczelo sie jednak rozwijac. Drobnym tego przykladem byl utrzymywany przeze mnie nieporzadek w aucie. Dalej nie bylem niewolnikiem samochodu. Zaczalem znajdowac kilkumiesieczne kebaby na podlodze za fotelem pasazera. Raz nawet znalazlem klucze od domu po pol roku ich poszukiwania. Generalnie z tylu siedzialo sie ciezko albo wcale. Smietnik sie zrobil i jakos mi nie przeszkadzalo. Przednie siedzenie tez bylo zajebane papierami, resztkami jedzenia i roznymi opakowaniami. Popielniczka jak wygladala, kazdy moze sie domyslic. Menelstwo moje dalej sie rozwija. Niedawno zaprzestalem zmywania naczyc. Jesli juz cos ugotuje, to resztka zostaje w garnku. Ta resztka jest naturalnym skladnikiem dania, ktore gotuje kilka dni pozniej. Talerzy tez nie zmywam i dzieki temu posluguje sie stale jednym. Nie jestem obrzydliwy, wiec spokojnie jadam na naczyniu zawierajacym poprzednie dania. Sztucce - to samo. Prawie to samo. Zawsze wylize po jedzeniu, wiec sa w miare czyste. Przestalem uzywac kubkow i szklanek. Wale tylko z gwinta. Po mieszkaniu walaja sie sterty opakowan po papierosach. W kuchni na podlodze leza worki ze smieciami z ostatnich trzydziestu dni. Dziesiatki butelek po coca-coli, troche puszek po piwie (gdyby to byl normalny kraj, to pewnie przewaga by byla puszek; Kraj jest jednak nienormalny). Przez miesiac sie nie ogolilem. Dzisiaj przy porannym sikaniu do umywalki zauwazylem, ze moj wyglad zaczyna nawet straszyc mnie. To sie ogolilem. I w umywalce leza teraz nie tylko wlosy lonowe, ale takze te z twarzy. Nawet sobie nie wyobrazalem, ze tak wiele czasu zajmie mi zgolenie miesiecznego zarostu przy pomocy recznej maszynki do golenia. Ciekawe kiedy przestane myc zeby oraz siebie,  zmieniac bielizne i kiedy zaczne szczac w wyro. A bylem kiedys taki porzadny. Co to z czlowieka robia negatwne doswiadczenia. Menela robia.

bmp : :
14 marca 2006, 21:33
Tego rodzaju przymioty wymuszają na człowieku osiągnięcie pozycji społecznej pozwalającej na wynajmowanie sprzątaczki. Tzn. tak to u siebie tłumacze.
13 marca 2006, 11:26
.... podobnie jak Harley widzę przekaz ... ale ciut inny ....
Mev
13 marca 2006, 08:46
No...dobrze, dobrze bmp to teraz reaktywacja ...jestes przystojnym mlodym europejczykiem prosze sie ogolic i ładnie pachniec..nie jestes menelem ani muzulmanskim brudasem,mysle ze menelstwo Ci wcale nie odpowiada,posprzataj smietnik..I dzien dobry
poza_zasiegiem
13 marca 2006, 08:39
o dzieki:) a myslalam,ze to moje wrodzone lenistwo;)) teraz juz wiem, ze to \"negatywne doswiadczenia\"!
12 marca 2006, 17:57
Menelstwo w umywalce, zaroście czy samochodzie - ok, ale nie bądź menelem w słowach! Napisałeś, że nie jesteś obrzydliwy i to fakt niezaprzeczalny, powtarzaj to do znudzenia :-) Ale... sądzę, że Twoim zamiarem było przekazanie nam wiadomości, że nie brzydzisz się. Mam rację? Mam :-))
K_P
12 marca 2006, 17:28
*komplet
K_P
12 marca 2006, 17:27
To jeszcze nakituj do umywali i będziesz miał kamplet.

Dodaj komentarz