lis 09 2005

Bez tytułu


Komentarze: 5

Dziecko utwierdza się w obrażeniu, gdyż ni chuja nie widzi realizacji haseł przedwyborczych. Czułem, że tak kurwa będzie. Gość, który obalił trzy rządy i jednego prezydenta z natury nie może być konstruktywny. Za to dobrze umie rozpierdalać. Nie lubię lewicy. Nigdy nie lubiłem. Szczególnie tych, których rodowód sięga nieboszczki PZPR. Jednak kurwa, to co się dzieje obecnie, powoduje, że mózg mi się lasuje. Lewica nie kupczyła stanowiskami z Ślicznotą Romanem i z Jendjru. Jakie, kurwa pytam, kwalifikacje ma Jendrju żeby być szefem komisji rolnictwa? Rolnikiem jest i tyle. Do tego przestępcą i gościem urządzającym sobie kpiny ze wszystkich dookoła. Ja też mam wyroki i kiedyś uprawiałem grządkę. W takim razie jestem również wykwalifikowany do objęcia tego stanowiska. To samo ze Ślicznotą Romanem. Skąd pomysł na jego osobę jako szefa komisji ds. służb specjalnych? Jakie kwalifikacje? Niech mi ktoś powie, że to nie jest kolesiostwo, kupczenie i oszukiwanie wyborców. Nie ktoś mi zarzuci, że nie jest clem uzyskanie jutro wotum zaufania. Jawne kpiny ze społeczeństwa. Poza tym punkt dotyczący becikowego. Na chuj to becikowe? Co to kurwa jest 1000 złotych? Pytam się: co? Co za to można kupić? Zakładając, że dziecko pójdzie do szkoły, a potem następnej, a potem następnej, a potem nastepnej i w efekcie otrzyma drogocenny tytuł magazyniera, to mamy przed sobą jakieś 24 lata łożenia na to dziecko. Co zmieni 1000 złotych? Pewnie w chuj. Przecież to całe 41,7 złotego rocznie. Kurwa, kwota rzuca mnie na kolana. Przepraszam, że nie popierałem tych co tak chcą dobrze Narodowi zrobić. Rozwiązania systemowe są potrzebne, a nie igrzyska dla ludu. Element takie ludu był już uprzejmy mnie w niedalekiej przeszłości komentować. Niestety tak się akurat złożyło, że chłopaki umieją robić trzy rzeczy. Po pierwsze wkurwiać mnie ignoranctwem. Po drugie wkurwiać mnie dość skutecznym mamieniem ludzi. Po trzecie, ale to słabiej, dekomunizować. Na chuj mi ta dekomunizacja piętnaście lat po fakcie? Na kiego chuja? I tak nie ma już Józka, Ryśka i innych w parlamencie. W Pałacu Prezydenckim za chwilę też nie będzie spadkobiercy pierwszych sekretarzy. Zwykłe sądy powinny się nimi zająć i tyle. A tu niestety idea kraju i gospodarki (co najgorsze) ma się opierać na rozliczaniu z przeszłością. Rozliczanie kumoterstwa przez kumoterstwo, którego jesteśmy świadkami. Festiwal kumoterstwa. Byłbym zapomniał. Chłopakom jest mało władzy. To wiadomo. I dlatego szykują skok na telewizję publiczną. Otóż przebiegły Jarek z kumplami wymyślił sposób jak przejąć tefałkę. Zwyczajnie wprowdzi się zarząd komisaryczny, a komisarzem uczyni się wiernego Kurskiego. Tak trzymać chłopaki. Rydzyk jeszcze tylko został. Mam dla niego fuchę. Może stanowisko pełnomocnika rządu ds. kontaktu z kościołem by go satysfakcjonowało? Myślę, że z pewnością. Narodzie, codziennie Tobie gratuluję. Codziennie zaraz po przebudzeniu i codziennie przed snem. W południe też gratuluję i o pełnych godzinach i nieparzystych i parzystych. Fajnie, że będziemy mieli psiarksie państwo. Rzygać się chce.  

bmp : :
kobieta zamężna
18 listopada 2005, 12:22
:)
reev
10 listopada 2005, 13:35
Mi się rzygać już nie chce. Od dawna nie mam złudzeń, co do kolejnych parlamentów. Ktoś kiedyś zauważył, że od 89 r. każdy następny parlament jest gorszy od poprzedniego. Jak było AWS, to mi się chciało rzygać, ale chłopaki z SLD pokazali na coś ich stać. I nie mam złudzeń, że obecnie zasiadający w ławach na Wiejskiech chłopaczki pobiją pod tym względem SLD. I pić przyjdzie na pohybel wszystkim.
10 listopada 2005, 12:16
9 pazdziernika w Sunday Independent napisali ze poprzedni szef Instytutow Europejskich czyli Joint Research Centre, poprzednik pana Rolanda Schenkela swoj doktorat zakupil w internecie. I co sie stalo? nic sie nie stalo poza tym, ze ksero krazy wsrod ludzi i co poniektorzy nawet sie oburzaja.....
10 listopada 2005, 09:43
Rydzyka to do Komisji Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn lub Planowania rodziny i Polityki Społecznej
10 listopada 2005, 08:31
PRLowski kawal :P
Przychodzi do działu sprzedaży samochodów mężczyzna, płaci za samochód i pyta, kiedy ma go odebrać.

- Równo za rok - odpowiada pani.

- Za rok, przed południem, czy po południu- dopytuje się z kolei mężczyzna.

- Proszę pana, to będzie dopiero za rok, czy panu nie wszystko jedno czy przed południem, czy po południu?

- Nie. Ponieważ za rok przed południem przychodzą mi założyć telefon, a umawiali się zemną pięć lat temu, więc mi nie wszystko jedno, proszę pani!

Dodaj komentarz