sie 07 2005

Bez tytułu


Komentarze: 2

Nie jest dobrze. Wygrywam tylko wtedy, gdy mi nie zależy. Chyba dzisiaj nici ze spania. Życie ucieka. Życie puszczam przez palce. Wszystkie doznania są chuja warte w porównaniu z tymi, które mógłbym mieć. A raczej z tymi, które chciałbym mieć. Jutro czeka mnie kolejny szary dzień. Wieczorem kolejny szary posiłek w pojedynkę. I ciągle czegoś brakuje. A to coś jest bardzo definiowalne. Smutno mi. Tak po prostu smutno. Wiem, że to co robię nigdzie mnie zaprowadzi. Zwyczajnie smutno.

bmp : :
*
08 sierpnia 2005, 13:37
No weź się nie smuć!
08 sierpnia 2005, 12:10
To lipa, nie?

Dodaj komentarz