sty 05 2004

Bez tytułu


Komentarze: 5

"Myślałem do dzisiaj, że moje życie to praca przerywana okresami pijaństwa. A przecież mogę widzieć swoje zycie jako pijaństwo przerywane okresami pracy." Ciekaw spojrzenie. Mnie nie dotyczy, ale ciekawe. Kolejna afera dzisiaj za mną. Chyba nie ma wyjścia, trzeba iść dalej. Kurwa jakie to proste. Jakie wszystko jest proste. Oczywiście pod warunkiem, że wszystko ma się w dupie. I taki prawie jestem, chociaż niestety tylko prawie. Okazuje się, że nie wszystko mam w dupie. Okazuje się, że mam ludzkie uczucia i odruchy, a myślałem, że gdzieś po drodze to potraciłem. Przyznaję jednak, że niewiele rzeczy robi na mnie wrażenie.  Zdarza mi się martwić. Idiotyzm. Co raz mniej się przejmuję, ale są pewne sprawy, których nigdy nie nauczę się olewać. Prościej by było, ale prawdopodobnie puściej i mniej intensywnie. I chyba przejbałbym całe życie i nie miałbym na końcu na co spojrzeć. Bilans z niczego nie powstanie.

"...do gwiazd jest bliżej niż krok (...) odpędź czarne myśli, dość już twoich łez, niech to wszystko przepadnie we mgle..."

bmp : :
iwcia_iwon
06 stycznia 2004, 17:08
zajrzałam do ciebie i dochodzę do wniosku - co za okropna ta twoja rodzina, pastwi się nad dwoma kobietami. A ty wziąłeś to do siebie!
my ss.
06 stycznia 2004, 11:39
byloby prosciej.. ale nie bedzie :P
06 stycznia 2004, 06:29
czyli jeszcze nie wszystko stracone ;)
06 stycznia 2004, 00:05
się tak nie wkurwiaj do reszty bo małą resztę zawsze w kieszeni dobrze mieć!
05 stycznia 2004, 23:46
Podobasz mi się bmp, chyba Ci tego jeszcze nie mówiłam.

Dodaj komentarz