paź 10 2003

Bez tytułu


Komentarze: 5

WYROK NAKAZOWY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Rejonowy w ....... V Wydział Grodzki

W składzie:

            Sędzia:..................

            Protokolant:.........

Bez udziału stron

Po rozpoznaniu w postępowaniu nakazowym sprawy z oskarżenia Prokuratury Rejonowej w .......

Przeciwko

1. bmp

Synowi:.........

ur. ............. w.............

            2. drugiej osobie

synowi:...........

ur. ............. w ..............

oskarżonych o to, że w dniu XX.XX.XXXX w ............ wspólnie i w porozumieniu weszli do budynku mieszkalnego nr XX zamieszkałego przez ..................... i wbrew jego żadaniu miejsca tego nie opuszczali, tj. o czyn z art. 193 kk.

 

Orzeka

Oskarżonych bmp i drugą osobę uznaje za winnych popełnienia zarzucanego im czynu i za to na podstawie art. 193 kk w zw. z art. 331 i 3 kk skazuje oskarżonego bmp na karę grzywny w wymiarze 20 (dwadzieścia) stawek dziennych, przy przyjęciu, iż wysokość jednej stawki dziennej równa jest kwocie 20,00 (dwadzieścia) złotych, natomiast oskarżonego drugą osobę na karę grzywny w wymiarze 25 (dwadzieścia pięć) stawek dziennych, przy przyjęciu, iż wysokość jednej stawki dziennej równa jest kwocie 20,00 (dwadzieścia) złotych. Zwalnia oskarżonych od ponoszenia opłat i pozostałych kosztów procesu.

 

 

I tym przepysznym sposobem stałem się osobą karaną i można mnie znaleźć w Krajowym Rejestrze Skazanych. Nic kurwa nie zrobiłem. Dzięki takiemu skurwysyństwu w przypadku, gdy pracodawca upomni się o zaświadczenie o niekaralności mogę od razu spierdalać na drzewo. Skurwysyny namieszały w moim i tak już mocno pojebanym życiu. Zajebiście. Zawsze miałem jako takie zdanie o Policji i Sądownictwie, ale niestety opinia się ta zmieniła. Ujebali mnie po łokcie. Na miejscu zdarzenia to my byliśmy pobici i nie mogliśmy opuścić tego terenu. Co innego świadkowie zeznali na bieżąco Policji, a z innego paragrafu jestem skazany. Kurwa, w pytę. Oczywiście spróbuję się odwołać (wcześniej pogadam z prawnikiem), ale wkurwiony jestem do bólu. Po prostu zajebiście. Kurwa jego pierdolona w te i na zad mać. Czy może NORMALNY chciałby jeszcze coś powiedzieć na temat mojego użalania się nad sobą i pretensjami do całego świata? Czy NORMALNY dostaje po dupie w takiej skali z taką częstotliwością? Może kurwa niesłusznie twierdzę, że spotyka mnie wiele niestandardowych sytuacji, obcych statystycznemu mieszkańcowi kuli ziemskiej? Sytuacji tak naprawdę niezaleznych ode mnie i za każdym razem nie wiem co takiego zrobiłem, że muszę dostać wpierdol. Czy to jest normalne, że akurat mnie spotyka tyle gówna? (i dalej kurwa nie uważam, że mam pretensje do całego świata; proszę tylko, żeby spróbować się postawić w sytuacjach, które mnie spotykają i wtedy zacząć kłapać dziobem). Ja już kurwa nie chcę być po prawej, skrajnej stronie rozkładu Gauss'a. Powyższe pismo urzędowe przeczytałem jakieś 15 minut temu. Zagotowałem się.

 

 

bmp : :
A.
11 października 2003, 22:43
kurwa, wyciagnij i zacisnij pieśc, idz i walcz o swoje, idz sie odwolaj, tak byc nie moze...
abs
11 października 2003, 20:15
...a ja wierzę, że to się w końcu skończy. Ty przestaniesz pakować się w kłopoty, ja przestanę potykać się na równym...
BłekitnaG.
11 października 2003, 19:25
to chujowo , trzymaj się czegokolwiek, ale trzymaj się
10 października 2003, 22:46
normalny umie podniesc na duchu... ;)
10 października 2003, 12:07
Odwołuj się, nie ma rady.

Dodaj komentarz