Archiwum styczeń 2003


sty 16 2003 dbam o mój szowinizm
Komentarze: 2

Ciężki mam tydzień, ale nie mogę narzekać na wyniki. Jest nieźle. Realizuję wszystko może nie w 100%, ale za to skutecznie. Kurwa jak ja się już stęsknilem za skutecznością. Dlugo jej nie bylo. Dziękuję komukolwiek czyja jest to sprawka. Tak trzymaj.

Ze względu na to że ciągle mam po przekątnej nie moglem sobie nie pozwolić na zamieszczenie poniższego żartu.

Pewnego dnia, po katastrofie statku, trzy kobiety dostały się na bezludną wyspę. Łowiły ryby, jadły owoce i jakoś żyły. Pewnego dnia jedna złapała złotą rybkę. Zbiegły się wszystkie, patrzą, oglądają, a rybka mówi:
- Spełnię każdej z was po jednym życzeniu.
Pierwsza wiec myśli i mówi:
- Chcę być 10 razy mądrzejsza!!!
coś trzasło, błysło i już była 10 razy mądrzejsza, a ponieważ była, zbudowała sobie tratwę i odpłynęła.
Druga to zobaczyła i mówi:
- Chcę być 100 razy mądrzejsza!!!
coś trzasło, błysło i już była 100 razy mądrzejsza, a ponieważ była, zbudowała sobie łódkę i odpłynęła.
Trzecia myśli "kurcze, jedna stała się 10 razy mądrzejsza i odpłynęła tratwą, druga stała się 100 razy mądrzejsza i odpłynęła łódką, to jak ja będę 1000 razy mądrzejsza, to zbuduję statek!!!" Jak pomyślała, tak krzyczy:
- JA CHCĘ BYĆ 1000 RAZY MĄDRZEJSZA !!!!!!!
no i coś hukło, błysło i... stała się mężczyzną.

HEHEHEHE; Idę spać, czas się zrelaksować w objęciach jedynego i niezawodzącego Morfeusza. Za dużo bylo dzisiaj papierosków i emocji. Odplywam. Jest kwadrans po pierwszej. To będzie pierwsza dluga, przespana noc od dawna. Życzę tego samego.

 BUŹKA;

bmp : :
sty 15 2003 nalewka; dodatkowa zwrotka
Komentarze: 3

 

NALEWKA

Zwlekam się z łóżka i na rozgrzewkę,

Wypijam mroczną, szatańską nalewkę.

Najlepszą nalewkę na świecie znam,

Od Janikowa po Watykan.

Zmieniasz się dla mnie jak chorągiewka,

A dla mnie się liczy tylko nalewka.

Najlepszą nalewkę na świecie znam,

Kocha ją satan i z celi kapłan.

Wizje magiczne jak czarcia soczewka,

Może zapewnić Ci tylko nalewka.

Najlepszą nalewkę na świecie znam,

Taki na dzisiaj jest mój slogan.

Najlepszą nalewkę na świecie znam,

Zna ją amator i weteran.

Najlepszą nalewkę na świecie znam,

Cuda niewidy, sny, anal.

bmp : :
sty 15 2003 finito
Komentarze: 5

I kończę pracę na dziś, styczeń dwa tysiące trzy. Wykonalem co do mnie należalo, mail poszedl razem z zalącznikiem, do ósmej mogę sobie pospać. Kurwa rozpieszczam się. Żebym kurwa nie stal się rozpuszczonym kutasem co to mu się wydaje, że nic tylko spać może. Proszę państwa życzę dobrej nocy. Ja już pierdolę dalsze nocne potyczki. Nara. 

bmp : :
sty 14 2003 kurs dla pań też jest;
Komentarze: 6

Jednak tak dupy nie dalem jak wczoraj mi się wydawalo. Cale szczęście, że się pomylilem. Noc przede mną cala. Przed dziewiątą rano mam wyslać maila z opisem, a o 16 prezentacja. Cala noc pracy. Niech to chuj strzeli. Zawsze na ostatnią chwilę, a tyle razy sobie obiecywalem. Sieknąlem dwa browary na przystanku to mi się będzie latwiej pisalo. Pada, więc musialem przetrzeć okulary i zaraz zabieram się do zapierdolu. W chuj roboty, od kutasa roboty, w gównie po lokcie, od zajebania i do zajebania, rzeźbienie w gównie aż milo. Życie lubi spuszczać wpierdol. Moja najnowsza koleżanka wyjeżdża na dwa tygodnie, pożegnaliśmy się i zostalem zapytany czy będę grzeczny. Przecież ja kurwa zawsze jestem grzeczny, nie puszczam się i w ogóle do cycka przylóż.

W związku z tym, że moja poprzednia notka mogla być odebrana jako nasranie we wlasne gnizazdo, zamieszczam listę kursów dla pań. Też im się należy. Nie są takie bez grzechu i swoje za uszami mają. Zapisy jak zwykle w najbliższej poradni malżeńskiej lub zadania z ćwiczeniami do rozwiązania we wlasnym zakresie na plytach CD. Milej lektury ponownie. A tym co mają dlugą noc pracy, życzę owocnych poczynań. Nara.

OFERTA SZKOLEŃ DLA PAŃ Kobiety sądzą, że wiedzą wszystko. Ja jednak oferuję następujące kursy dla kobiet:

1. Cisza - Ostateczna Granica: Czego Żadna Kobieta Jeszcze Nie Osiągnęła.

2. Nieznane Strony Bankowości: Posiadanie Oszczędności.

3. Imprezy: Jak obejść się Bez Nowych Strojów.

4. Zarządzanie Mężczyzną: Prace Domowe Mogą Poczekać Do Zakończenia Meczu.

5. Etykieta Łazienkowa I: Mężczyzna Również Potrzebuje Miejsca w Szafce.

6. Etykieta Łazienkowa II: Jego Maszynka do Golenia Jest Jego (lub specjalna polska wersja: Jego Maszynka do Golenia Nie Jest do Golenia).

7. Umiejętności Komunikacyjne I: Łzy - Ostatnia Deska Ratunku, Nie Pierwszą.

8. Umiejętności Komunikacyjne II: Myślenie Przed Mówieniem.

9. Umiejętności Komunikacyjne III: Osiąganie Celu Bez Brzęczenia.

10. Bezpieczne Prowadzenie Samochodu: Umiejętność, Którą MOŻESZ nabyć.

11. Umiejętności Telefoniczne: Jak Odłożyć Słuchawkę.

12. Wprowadzenie do Parkowania.

13. Zaawansowane Parkowanie: Parkowanie Tyłem.

14. Zatrzymywanie Wody: Fakt czy Tłuszcz.

15. Gotowanie I: Powrót do Bekonu, Jajek i Masła.

16. Gotowanie II: Otręby i Tofu Nie Służą do Konsumpcji Przez Ludzi.

17. Gotowanie III: Jak Nie Narzucać Swojej Diety Innym Ludziom.

18. Komplementy: Przyjmowanie z Wdzięcznością.

19. Zespół Napięcia Przedmiesiączkowego: Problem Twój... Nie Jego.

20. Taniec: Dlaczego Mężczyźni Tego Nie Lubią.

21. Strój Klasyczny: Noszenie Strojów, Które Już Masz.

22. Kurz: Nieszkodliwe Zjawisko Dostrzegane Tylko Przez Kobiety.

23. Integracja Prania: Pranie Wszystkiego Razem.

24. Olej i Paliwo: Twój Samochód Potrzebuje Obu (nie tylko odświeżaczy powietrza).

25. Pilot do TV: Tylko Dla Mężczyzn.

26. Przygotowanie do Wyjścia: Zacznij Dzień Wcześniej.

bmp : :
sty 14 2003 kurs dla panów
Komentarze: 7

Żeby pokazać, że nie jestem kutasem do kwadratu i że moja pleć nie jest doskonala (oprócz mnie) zamieszczam listę kursów, na które można zapisać się w najbliższej poradni malżeńskiej lub zamówić CD z zadaniami do samodzielnego wykonania. Chyba skoczę na male co nieco. Milej lektury. Pozdrawiam. Nara

Kurs przysposobienia do życia w społeczeństwie dla mężczyzn - szkolenie

otwarte - Tematy zajęć:

1. Jak pracować nad własnym ograniczeniem umysłowym

2. Dlaczego nie ma nic złego w dawaniu kwiatów

3. Ty też możesz siedzieć obok kierowcy (i to cichutko)

5. Zadbaj o piękno swoich stóp - jak obcinać sobie paznokcie

6. Jak się napełnia kostkarkę (lub woreczki) do lodu - z pokazem slajdów

7. Zalety oddawania zepsutych urządzeń elektrycznych do punktu napraw - Ty a elektryczność

8. Nowocześni rodzice: zadanie, które nie kończy się na stosunku

9. Szkoła przetrwania I - smażenie jajka sadzonego

10. Szkoła przetrwania II - mycie podłogi w łazience

11. Przyznanie się do niewiedzy nie jest ostateczną klęską

12. Ty: słaba płeć

13. Powody dla których zakłada się nową rolkę papieru w toalecie gdy poprzednia się skończyła (ze slajdami i przykładami)

14. Techniki walki ze snem po stosunku

15. Techniki relaksacyjne i sposoby zaśnięcia mimo że by się chciało.

16. Jak opuszczać deskę klozetową - krok po kroku

17. Pilot od telewizora - jak walczyć z uzależnieniem

18. Jak pozbyć się chęci wyglądania młodziej niż własny syn - triki i propozycje

19. Cel możliwy do osiągnięcia - jak ograniczyć spożycie alkoholu

20. Dlaczego nie należy odkrywać kołdry po puszczeniu bąka

21. Prawdziwi mężczyźni też pytają przechodniów o drogę gdy się zgubią

22. Twoja odzież (I) - jak składać spodnie. Zastosowanie wieszaka

23. Twoja odzież (II) - do czego służy szafa

24. Twoja odzież (III) - użycie kosza na brudną bieliznę

25. Pralka. Wielka nieznajoma

26. Krzesło i jego nieprawidłowe wykorzystanie jako wieszaka na ubrania

27. Czy można trafiać do sedesu? Ćwiczenia w grupach

28. Ćwiczenia nadgarstków - opróżnianie popielniczki

29. Rozwój zdolności motorycznych - mycie wnętrza garnka zmywakiem i płynem do naczyń

30. Wanna pełna włosów (czyli co należy zrobić po kąpieli)

31. Dolegliwości nocne i bezsenność, czyli dlaczego nie opłaca się jeść herbatników w łóżku

32. Jak rozmawiać z partnerką bez podnoszenia głosu

bmp : :
sty 13 2003 kolejny mówca;
Komentarze: 7

Bezczynność bylaby wobec narodu przestępstwem. Trzeba powiedzieć dość, trzeba zapobiec, zagrodzić drogę konfrontacji, którą zapowiedzieli otwarcie przywódcy Solidarności. Musimy tu oznajmić wlaśnie dziś, kiedy znana jest bliska data masowych, politycznych demonstracji, w tym również w centrum Warszawy, zwolanych w związku rocznicą wydarzeń grudniowych. Tamta tragedia powtórzyć się nie może, nie wolno, nie mamy prawa dopuścić, aby zapowiedziane demonstracje staly się iskrą od której zaplonąć może caly kraj. Instykt samoazachowawczy narodu musi dojść do glosu. Awanturnikom trzeba skrępować ręce zanim wtrącą ojczyznę w otchlań bratobójczej walki. Obywatelki i obywatele, wielki jest ciężar odpowiedzialności jaka spada na mnie w tym dramatycznym momencie polskiej historii. Obowiązkiem moim jest wziąć tę odpowiedzialność. Chodzi o przyszlość Polski, o którą moje pokolenie walczylo na wszystkich frontach wojny i której oddalo najlepsze lata swojego życia. Oglaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowala się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Rada Państwa w zgodzie z postanowieniami konstytucji wprowadzila dziś o o pólnocy stan wojenny na obszarze calego kraju. (rok 1981)

I dzień idzie sobie w pizdu. Chujowy byl, dupy dalem i wcale nie jestem zadowolony. Na konieec dnia podczas powrotu zafundowalem sobie coś co lubię. Szybka przejażdżka w drodze do domku. Umiarkowanie szybko bo ślisko jest, ale na ogniu bylo wystarczającym. Oznacza to, że coś jest nie tak. Jakieś nerwy są, nie wiem jeszcze jakie, ale coś się musi kroić. Jakaś odmiana kobiecej intuicji dziala. Poza tym bez Rennie się nie obeszlo, a to też zly znak. To fajna dziewucha byla. Coś jest nie tak, tylko co? Ten stan nic dobrego nie wróży. Skurwiel. 

A i ustalmy jedną ważną zasadę, tak żeby się nam wspólnie na blogowisku dobrze wspólżylo. Zasada jest następująca: deskę klozetową po sobie zostawiamy podniesioną. Czy to jasne? To nara.    

bmp : :
sty 12 2003 znowu ja
Komentarze: 6

To i teraz powiem szczerze. Nie wszystko, ale wszyscy wiemy, że uzyskaliśmy bardzo wiele. Ufajcie mi, że przez caly czas, ufaliście mi przez caly czas. A więc wierzcie mi w to co powiem. Uzyskaliśmy wszystko co w obecnej sytuacji mogliśmy uzyskać. Resztę też uzysakmy, bo mamy rzecz najważniejszą - nasze niezależne, samorządne, związki zawodowe. To jest nasza gwarancja na przyszlość. Walczyliśmy nie tylko dla siebie, dla wlasnych interesów, ale dla calego kraju. Wszyscy wiecie jak wielka byla solidarność ludzi pracy calego kraju z naszą walką. W imieniu wszystkich zalóg strajkujących chcem powiedzeć tym wszystkim, którzy nas poparli. Walczyliśmy razem, walczyliśmy także dla was, bo przecież walczyliśmy, wywalczyliśmy prawo do strajku, uzyskaliśmy pewne gwarancje obywatelskie, od, a co najważniejsze wywalczyliśmy prawo do niezależnych związków zawodowych. Wszyscy pracujący mają zagwarantowane prawo dobrowolnego zrzeszania się w związki zawodowe. A więc prawo do niezależnych samorządnych związków. A teraz z taką samą solidarnością i rozwagą jak strajkowaliśmy, pójdziemy do pracy. Od jutra rozpoczyna się życie naszego, naszych nowych związków zawodowych. Dbajmy o to aby pozostalo ono, one zawsze niezależne i zawsze samorządne, pracujące dla nas wszystkich, dla dobra kraju, dla Polski. Oglaszam strajk za zakończony. (rok 1980)

Poprzednia notka zostala napisana pod wplywem. Takie kretyńswto popelnilem sobie. W sumie to powinienem ją usunąć, ale skoro już jest to niech będzie. Trudno. Są wzloty i upadki. W sumie chcialem napisać coś innego, a napisalem to co poniżej.  Tak to jest jak się z knajpy wychodzi za pięć siódma rano. Dobrze, że mam niedaleko. Wiele rzeczy mi nie daje spokoju. Miotam się. A w efekcie zostawiam je nieruszone, nierozwiązane. Wódka smakowala mi wczoraj bardzo czyli tak jak zawsze. A potem na bani mnie lapią jakieś przemyślenia i ogólna niezgoda na to co dookola. Mhmm. Wstalem o 16.00, o dziwo bez bólu glowy. Forma olimpijska, jedynie odczuwam lekkie zmęcznie calonocną balangą. No i lenia zlapalem, a tyle mam na jutro do zrobienia. Chyba się nie polożę do wyra, inaczej nie zdążę. Więc cześć ludziom pracy. Nara. 

 

bmp : :
sty 12 2003 no i jestem
Komentarze: 9

Niech będą pelne zdania. Ciężko mi się pisze. Rzeczywiście przekroczylem plan wielokrotnie. Mężczyzna czasem musi, a nawet powinien. Skatowany jestem do bólu. Jakoś wolno mi się pisze. Mialo być trochę, bylo dużo za dużo. Pilem wszystko, ale bylo milo. Po pijaku czas na wynurzenia. Tak też się zdarza, jest 7.05, późno, a może i wcześnie. Sam nie wiem. Poplynąlem elegancko i z klasą, wytrzymalem. Tak sobie kombinuję w tej mojej glówce i nie mogę wykombinować. Nie będę erudytą jak sang i kontestator, nie jestem tak wrażliwy jak magic, nie potrafię być aż tak swobodny jak magna, nie umiem tak ripostować jak kotka. Jakoś mnie to jebie. Jestem jaki jestem. Może i kretyn ze mnie, ale za to wlasne kretyństwo muszę znosić. Chcialbym te cechy reprezentować, ale jakoś się nie da. Lepszy jestem w rzeczywistości - nie ma tu braku skromności. Wypić potrafię dużo i lubię - i nie ma tu braku skromności także. Poprzeczkę mam postawioną wysoko, zajebiście wysoko. Nie wiem czy kiedykolwiek dorównam. Życie jest hard. A ja walczę. Znowu mi się przypomina ona i ta obecna jakby dąży do coraz bliższego kontaktu, sam nie wiem co robić, co czynić. Przedobrzylem dzisiaj. Tańczylem, a to oznacza, że jestem ladny. Już jest 7.15. Jakoś Was lubię, część mnie wkurwia niemilosiernie, część to kretyni rzadkiej klasy, a część to pajace poprostu. Jeżeli kogoś pominąlem przy tzw. pochwalach to przepraszam i pierdolę to. Nara. Dlugo będę spal. Nara. 

bmp : :
sty 11 2003 i przemówił poraz drugi;
Komentarze: 7

Możecie być towarzysze przekonani że my tak samo jak wy jesteśmy ulepieni z tej samej gliny i nie mamy innego celu jak ten, który żeśmy zdeklarowali. I to jest podstawowy program naszego dzialania. Jeśli nam pomożecie to sądzę, że ten cel uda nam się wspólnie osiągnąć. Jak? Pomożecie?... No.  (rok 1970)

Polazlem coś zjeść w końcu. Czlowiek musi coś czasami jeść. Śniadania brak, to skonsumowalem przyzwoity obiad. Opędzlowalem, w niedalekiej restauracji, pomidorową z fetą i kluseczkami (bardzo pikantna, pycha) a na drugie pastę carbonarę i do tego dwie pepsi. I lepsze samopoczucie. Zaraz pod prysznic, jakieś golenie mordy, psiknąć się jakimś wabiem i mykam na imprezkę. Plan: pięć żubrówek i może jakiś gin z tonikiem. I starczy. Jestem grzeczny chlopczyk. Rano wstaję i pracuję. Czas zniwelować zaleglości. Ale to jutro, po melango. Zakupilem już, na wszelki wypadek, środki przeciwbólowe. Życzę Wam równie udanego wieczoru. To nara. Jak wrócę podlatwiony to jeszcze coś skrobnę, jakąś kolejną pierdolę. Nara. Proszę zauważyć, że dzisiaj piszę pelnymi zdaniami. Nie stosuję średników i używam wielkich liter. Co się dzieje? Slodki Jezu, coś mi się pierdoli, zmieniam przyzwyczajenia. No nara.

bmp : :
sty 11 2003 i przemówil
Komentarze: 9

Towarzysze, obywatele, ludu pracujący stolicy, witam was w imieniu Komitetu Centralnego PZPR, który na swoim ostatnim, plenarnym posiedzeniu oddal ster partii w ręce nowego kierownictwa. W ciągu ubieglych lat nagroamdzilo się w życiu Polski wiele zla, wiele nieprawości i bolesnych rozczarowań. Idee socjalizmu przesiąknięte duchem wolności czlowieka i poszanowania praw obywatela w praktyce ulegaly glębokim wypaczeniom. Slowa nie znajdowaly pokrycia w rzeczywistości. Ciężki trud klasy robotniczej i calego narodu nie dawal nam oczekiwanych owoców. Wierzę towarzysze i obywatele glęboko, że te lata minęly bezpowrotnie w przeszlość. VIII plenum KC naszej partii dokonalo historycznego zwrotu. Otworzylo ono nowy okres naszej pracy, nowy okres w dziejach budownictwa socjalizmu w Polsce, w dziejach Polskiego narodu. (1956);

ladne, nie?

bmp : :